✨ Odwiedziny ✨
Smak, który otula, jak niedziela w domu.
Lasagne to coś więcej niż makaron. To warstwowa historia o miłości, cierpliwości i uważności – o czasie, który spowalnia, gdy zapach jej sosu wypełnia cały dom. To danie, które uczy, że dobra energia rodzi się z procesu – z powolnego duszenia mięsa i mieszania sosu, z chwili, gdy układasz kolejną warstwę makaronu z intencją „niech wszystkim smakuje”.
Ty też możesz zrobić swoją własną wersję lasagne bolognese jako klasyka klasyków, pełnego serca i nauki cierpliwości. Domowy sos z mięsem, beszamel, makaron i odrobina przypraw, które wnoszą głębię – gałka muszkatołowa, oregano, bazylia, pieprz i... miłość. Bo bez tej ostatniej żadna lasagne nie będzie naprawdę włoska. 💛
Pierwsze wzmianki o lasagne sięgają starożytnej Grecji, gdzie „laganon” oznaczał płaty ciasta krojone na paski. Włoska wersja, jaką znamy dziś, narodziła się w regionie Emilia-Romagna, a dokładnie w Bolonii – tam, gdzie wszystko pachnie sosem pomidorowym, winem i świeżym rozmarynem. To właśnie tam powstała Lasagne alla Bolognese – połączenie mięsa, pomidorów, warzyw i beszamelu, które stało się symbolem domowego ciepła i rodzinnych spotkań.
To danie to pełnowartościowy, sycący posiłek, który harmonizuje ciało i duszę.
Mięso wołowe lub drobiowe – źródło żelaza, białka i energii.
Pomidory i przyprawy – wspierają odporność, działają przeciwzapalnie, dodają witalności.
Zioła śródziemnomorskie – oczyszczają, wspomagają trawienie i podnoszą wibrację posiłku.
Sos beszamelowy – wprowadza równowagę, symbolicznie łączy składniki w jedność – jak energia, która spaja wszystkie elementy życia.
To potrawa, która odżywia nie tylko ciało, ale i serce. Ah... no i bosko pachnie! 💫
Energetycznie lasagne wzmacnia czakrę podstawy i splotu słonecznego – odpowiadające za poczucie bezpieczeństwa, stabilność i moc działania. To danie, które „uziemia” – daje nam poczucie domowego spokoju i zakorzenienia. Idealne, gdy chcesz zrównoważyć energię po stresującym dniu, poczuć się znów w domu – dosłownie i symbolicznie.
Każda warstwa lasagne to jak poziom Twojej świadomości: ziemia (makaron), emocje (sos), uczucia (ser, kremowy beszamel). A gdy połączysz to wszystko z intencją miłości – powstaje harmonia smaku i energii. 🌕
Przygotuj rondelek do sosu beszamelowego, naczynie żaroodporne na składanie Twojej lasagne (u mnie ceramika bez nakrycia) oraz głęboką patelnie na sos mięsny bolognese.
Składniki główne:
makaron do lasagne
1 kostka goudy
dodatkowo/opcjonalnie mozzarella na wierzch (u mnie nie było)
sos mięsny (przepis niżej)
sos beszamelowy (przepis niżej)
bazylia i oregano jako przypieczętowanie górnej warstwy Twojej lasagne
Sos mięsny:
1kg mięsa z łopatki wieprzowo-wołowej
tłuszcz na patelnie do smażenia mięsa (u mnie oliwa w sprayu)
przecier pomidorowy pikantny Dawtona (kartonik 500g)
przecier pomidorowy klasyczny lub z ziołami Dawtona (kartonik 500g)
1 cebula lub x2 kostki cebuli suszonej w kostkach (u mnie w kostkach, z uwagi na wybiórczość pokarmową dziecka)
Płatki suszonego czosnku (cała saszetka)
dwa potrząśnięcia torebki czosnku kolorowego (czyli takie dwie szczypty)
płaska łyżeczka pieprzu (u mnie w młynku i nigdy za dość, więc nie liczyłam tych obrotów)
łyżka stołowa suszonego oregano
łyżka stołowa suszonej bazylii
sól według preferencji (u mnie dwie szczypty)
szczypta papryki wędzonej
szczypta papryki ostrej (według preferencji, może być też po prostu słodka)
Sos beszamelowy:
500ml mleka
150g masła osełki 83%
kilka łyżek mąki pszennej (u mnie typ 500) - nie precyzuję ile, ponieważ podczas mieszania sosu, można ewentualnie zawsze dodać więcej. Najlepiej zacząć od małych ilości i stopniowo mieszać i dokładać mąki. Sos beszamelowy ma być aksamitny i bez grudek
pół gałki muszkatołowej do potarcia lub pół łyżeczki mielonej
sól (u mnie z Wieliczki, drobnoziarnista)
pieprz (u mnie z młynka)
Wskazówka: Dodaj odrobinę cynamonu lub 2-3 kostki gorzkiej czekolady do sosu bolognese – to sekret włoskich gospodyń, który pogłębia smak i rozgrzewa ciało. (W tym przepisie akurat nie dodałam, bo robiłam lasagne z tego co mam w kuchni i byłam przed zakupami😂)
KROK 1. Rozgrzej patelnię z odrobiną tłuszczu (u mnie świetnie sprawdza się oliwa w sprayu). Dodaj mięso mielone i przy pomocy drewnianej szpatułki rozdrobnij je na mniejsze kawałki. Kiedy zacznie się rumienić, dodaj cebulę i czosnek, a następnie przyprawy: sól, pieprz, paprykę wędzoną i ostrą (lub słodką, jeśli wolisz delikatniejszy smak), oregano i bazylię.
Wymieszaj wszystko dokładnie, pozwalając, by mięso wchłonęło aromaty ziół i przypraw. Niech cała kuchnia wypełni się zapachem ciepła, domowego spokoju i włoskiej pasji.
KROK 2. Kiedy mięso straci swój różowy kolor i stanie się delikatnie rumiane, dodaj przeciery pomidorowe (u mnie najlepiej sprawdzają się dwa – dla głębi smaku i kremowej konsystencji). Dokładnie wymieszaj całość, by sos otulił mięso i zioła.
Gotuj na bardzo małym ogniu (lub minimalnej mocy indukcji), od czasu do czasu mieszając. Pozwól, by smaki się zaprzyjaźniły, a zapach pomidorów i przypraw wypełnił przestrzeń.
Wszyscy u mnie w domu podjadali ten sos. 🤩
KROK 3. Teraz, gdy sos mięsny spokojnie dochodzi na małym ogniu, zajmijmy się przygotowaniem beszamelu — kremowej bazy, która połączy wszystkie warstwy w harmonijną całość. Przygotuj nieduży rondelek lub garnuszek i postaw go na słabym ogniu (lub minimalnej mocy indukcji).
Wrzuć masło, pozwól mu powoli się roztopić, a następnie dodaj kilka łyżeczek mąki. Mieszaj delikatnie, by składniki połączyły się w gładką pastę. Jeśli na późniejszym etapie uznasz, że beszamel potrzebuje więcej mąki — możesz dodać jej odrobinę, ale rób to ostrożnie, by uniknąć grudek (a jeśli jednak się pojawią, spokojnie — wyłowisz je później 😉).
Nie spiesz się. Beszamel lubi cierpliwość — to moment, w którym kuchnia nabiera rytmu spokoju i uważności. ✨
KROK 4. Nie ma zmiłuj — mieszaj masło z mąką, aż uzyskasz gęstą, jednolitą i gładką konsystencję. To właśnie w tym momencie tworzy się podstawa kremowego beszamelu, więc nie przestawaj mieszać – cierpliwie i z uważnością.
Poczuj, jak składniki zaczynają współpracować. To trochę jak w życiu – czasem trzeba odrobinę wytrwałości, by wszystko się połączyło w doskonałą całość. 🌿💫
KROK 5. Kiedy masa z masła i mąki stanie się jednolita i gładka, zacznij stopniowo wlewać mleko – około pół litra, małymi porcjami, ciągle mieszając. Nie spiesz się. Pozwól, by sos gęstniał w swoim tempie, a składniki naturalnie się połączyły.
Gdy wlejesz całość, nie przestawaj mieszać, dopóki nie uzyskasz kremowej, aksamitnej konsystencji – jednej pięknej całości, która wygląda jak jedwabisty taniec smaku. 🌿✨
KROK 6. Na tym etapie możesz zdjąć z ognia sos mięsny, by odpoczął, a Ty w spokoju zajmij się doprawianiem beszamelu. Dodaj obficie świeżo mielony pieprz (najlepiej z młynka – jego aromat pięknie otula kremowy sos) oraz gałkę muszkatołową – najlepiej świeżo startą, bo to właśnie ona nadaje beszamelowi głębi i ciepła.
Ja, jak zawsze, doprawiam na oko i z serca 💛 dlatego poniżej dołączam zdjęcie, żeby łatwiej było Ci ocenić proporcje. Pamiętaj – to właśnie przyprawy nadają duszę potrawie. Nie bój się kierować intuicją i smakiem, to Twoja kuchnia, Twoja energia. 🌿
Proporcje pieprzu na oko.
Proporcje gałki muszkatołowej na oko.
KROK 7. Wszystko dokładnie wymieszaj – najlepiej przy pomocy trzepaczki ręcznej, czyli tej niezawodnej koleżanki, która zawsze wspiera przy dłuższych kuchennych sesjach. 😄
Żarty żartami, ale mieszanie to klucz – to właśnie ono sprawia, że sos staje się gładki i kremowy. Beszamel powinien stopniowo gęstnieć, a więc obserwuj go uważnie. Jeśli będzie zbyt rzadki, dodawaj mąkę stopniowo, małymi porcjami, aż uzyskasz odpowiednią konsystencję. A gdy pojawią się jakieś grudki – nic straconego, po prostu je wyłów.
Idea beszamelu jest prosta: ma być aksamitny, harmonijny i delikatny – dokładnie jak energia, którą wkładasz w gotowanie. 🌿Kiedy sos zgęstnieje, zdejmij go z ognia lub płyty indukcyjnej i pozwól mu chwilę odpocząć.
Mieszamy, mieszamy... 🤍
KROK 8. Przygotuj naczynie żaroodporne i nastaw piekarnik na 180°C (tryb termoobieg). No i co? Składamyyyy! 😍
To najpiękniejszy moment – kiedy wszystkie elementy łączą się w jedno: sos bolognese, beszamel, makaron i ser. Etapy układania pokażę Ci na zdjęciach poniżej – krok po kroku. 💛
Nie spiesz się – lasagne lubi, gdy wszystko dzieje się spokojnie, warstwa po warstwie, z intencją miłości i cierpliwości. To właśnie wtedy wychodzi najpyszniejsza. 🍅✨
Zalej całe dno naczynia żaroodpornego sosem beszamelowym.
Zatop w sosie beszamelowym makaron do lasagne (u mnie mieściły się 3, ale możesz dać więcej), następnie przykryj całość sosem bolognese.
Potrzyj na grubych oczkach ser gouda w kostce, lub wyłóż całość serem w plastrach.
Dodaj sos beszamelowy.
Wyłóż kolejne piętro makaronu do lasagne.
Pokryj całość sosem bolognese.
Wyłóż kolejne (już trzecie) piętro makaronu do lasagne i dodaj sos beszamelowy.
Kolejna warstwa to sos bolognese.
Dodaj pozostałą część sosu beszamelowego - tyle ile się zmieści. 🤣
Obficie potrzyj ser żółty gouda, a następnie posyp górę bazylią.
KROK 9. Włóż lasagne do wcześniej nagrzanego piekarnika (nie do chłodnego!) i ustaw czas na 30–40 minut. Ja swoją wyciągam „na oko” – gdy ser na wierzchu jest już mocno przypieczony. Jeśli wolisz delikatniejszą, mniej rumianą wersję – zacznij kontrolować proces już po 30 minutach.
⚠️ Uważaj przy otwieraniu piekarnika – gorąca para potrafi zaskoczyć! Do wyciągania użyj grubych rękawic kuchennych lub ściereczek, a gotowej lasagne nie kładź bezpośrednio na blat (zwłaszcza szklany). Najlepiej sprawdzi się kratka z kuchenki gazowej lub drewniana deska, które pozwolą naczyniu lekko „odetchnąć”. ☝🏻
To moment pełen napięcia i zapachu szczęścia – gdy wszystko, co było tworzone warstwa po warstwie, staje się jednym, aromatycznym dziełem. 🍅💫
Smacznego!
„Warstwa po warstwie, krok po kroku – tak samo budujemy życie, jak lasagne. Z cierpliwością, ciepłem i wiarą, że z połączenia prostych składników powstanie coś pięknego.”
#lasagne #lasagnebolognese #lasagnaholife #kuchniazDusza #holifekuchnia #przepisholife #domowegotowanie #wloskiesmaki #beszamel #sosbolognese #makaronowesmaki #comfortfood #gotowaniezmilosci #slowfood #domowapizza #aromatycznejedzenie #czakrapodstawy #energiadziemi #cieplodomowe #holisticcooking #hoholife #gotowaniezsercem #kuchniaholistyczna #zdrowekalorie #smakdomu #jedzeniezdusza #uwaznekucharzenie #pieknytalerz #lasagnelove #smakmiłości
Wyszyńskiego 45
Wodzisław Śląski, 44-300